Ubezpieczenie nieruchomości zazwyczaj opłacamy roczną składką. Co się jednak stanie, jeśli w trakcie roku zdecydujemy o sprzedaży mieszkania? Czy polisa przejdzie na nowego właściciela, a może automatycznie wygaśnie? Czy ubezpieczyciel zwróci nam koszty za niewykorzystany okres ubezpieczenia? Odpowiadamy na najbardziej nurtujące pytania.
Do 2007 roku w większości przypadków mieszkanie było sprzedawane wraz z polisą, co oznaczało, że przechodziła ona od razu na nowego właściciela, chyba że strony transakcji ustaliły inaczej. Nabywca nieruchomości nie mógł więc kupić jej bez ubezpieczenia, a gdy cena, ogólne warunki ubezpieczenia lub inne aspekty mu nie odpowiadały, to musiał wypowiedzieć umowę. Wtedy ubezpieczyciel zwracał mu proporcjonalnie koszty za niewykorzystany okres ochrony.
Ubezpieczenie po sprzedaży mieszkania w świetle przepisów z 2007 roku
Dokładnie 10 sierpnia 2007 roku Kodeks cywilny został znowelizowany i od tego momentu to towarzystwo ubezpieczeniowe decyduje, czy po sprzedaży mieszkania polisa będzie wciąż obowiązywała.
Zazwyczaj zakłady ubezpieczeniowe stosują jedną z opisanych poniżej procedur.
- Polisa automatycznie kończy się w dniu, kiedy zmienił się właściciel nieruchomości.
- Ochrona kończy się w momencie zawarcia transakcji kupna – sprzedaży, jeżeli umowa ubezpieczeniowa nie została przeniesiona na nowego właściciela.
- Ochrona może zostać przedłużona na takich samych warunkach, ale wcześniej należy uzyskać pisemną zgodę ubezpieczyciela.
Jeżeli nowemu właścicielowi zależy na przedłużeniu polisy i odpowiadają mu ogólne warunki ubezpieczenia, musi on zwrócić się z wnioskiem do towarzystwa o jej przepisanie. Jeśli wyrazi ono zgodę, to prawa i obowiązki umowy zaczynają dotyczyć nowej osoby. Natomiast gdy wniosek zostanie odrzucony, to poprzedni właściciel dostanie proporcjonalny zwrot składek za niewykorzystany okres ochrony (np. gdy mieszkanie zostało sprzedane po 9 miesiącach, to zwrot będzie równy jednej czwartej rocznej składki).
Czy warto ubezpieczać mieszkanie, jeśli planujemy je sprzedać?
Pojawia się zatem pytanie, czy opłaca się ubezpieczać mieszkanie, jeśli w najbliższym czasie wystawimy je na sprzedaż? Oczywiście, że tak. Po pierwsze dlatego, że nie wiemy, ile czasu upłynie do momentu znalezienia kupca, a wtedy mieszkanie jest również narażone na kradzież, pożar czy zalanie.
Warto również pamiętać, że jeśli skutki tego typu zdarzeń nie zostaną naprawione (a odszkodowanie od ubezpieczyciela znacząco to ułatwia), to wartość mieszkania spadnie, czyli uzyskamy niższą cenę.
Dlatego nawet gdy wiemy, że nieruchomość wkrótce nie będzie do nas należała, to i tak warto zapewnić sobie spokojny sen i w razie czego mieć zapewnione środki np. na remont zalanego mieszkania czy odkupienie skradzionych przedmiotów.